Ferie w bibliotece
Ferie to taki czas, kiedy nawet największym przeciwnikom szkoły czy przedszkola zaczyna się nudzić. „Mamo – nuudzi mi się”. – to zdanie chyba nazbyt często słyszymy z ust naszych dzieci. A gdy na dodatek nie ma śniegu, dzieci naprawdę potrafią marudzić.
Biblioteka, wychodząc naprzeciw nudzie naszych najmłodszych czytelników, zorganizowała spotkania z cyklu: FERIE W BIBLIOTECE.
Co się u nas nie działo! Rysowaliśmy na „magicznym” papierze, robiliśmy pingwiny i renifery z rolek toaletowych. Tworzyliśmy bałwanki na dziesiątki sposobów: z produktów spożywczych, ze ścinków bibuły i włóczki, z rajstop, waty i cekinów. A im bardziej dzieci mogły się przy tym ubrudzić, im większy mogły zrobić bałagan, tym były szczęśliwsze. Lepiliśmy z „magicznego” ciasta zwierzątka, wyklejaliśmy zimowe krajobrazy, wreszcie tworzyliśmy niesamowite zimowe opowiadania i ilustracje do nich. Był komar na trampolinie, wilki szukające w zimową noc zaginionego lizaka i mucha, która przeżyła wielką śnieżycę… Wyobraźnia dzieci nie zna granic, a takie zabawy pozwalają ją doskonale rozwijać.
Dla amatorów gier komputerowych mieliśmy do dyspozycji XBOX-a, chociaż, w co może trudno uwierzyć, większość wolała zajęcia plastyczne.
Na zakończenie ferii obył się konkurs z nagrodami i prawdziwy teatrzyk kukiełkowy, na który dzieci zaprosiły swoich rodziców, dziadków i opiekunów.
Oj, działo się, działo! Już dzisiaj możemy zaprosić na kolejne ferie w bibliotece i wakacje. Zapewniamy, że atrakcji nie zabraknie:)